Przepisy kulinarne - torty
Zanim zabierzesz się za jakiś tort przeczytaj podstawowe informacje zwiazane z przygotowaniem tortów, które zamieszczam na samym dole tego działu. Mając te podstawowe informacje mozesz zabrać się za eksperymenty.
Tort pomarańczowy z autkami
Składniki:
Wszystko jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym. Tylko zamiast bananów, użyłam borówek
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Za wyjątkiem warstwy karmelizowanych bananów. Tym razem zostały zamienione na mus z borówek. Dusimy borówki z cukrem trzcinowym i zagęszczamy mus mąką.
Tym razem do ozdobienia użyłam velouru pomarańczowego w sprayu, ale nie polecam, bo to nie ma nic wspólnego z prawdziwym velourem. Jednak tort przygotowywałam poza swoim mieszkaniem. Dodatkowo za dekorację posłużyły cukierki lentylki i dwa autka hot weelsy.
Tort niebieski
Składniki:
Wszystko jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym. Niebieska polewa to velour (przepis w torcie zielonym)
Tort czerwony z musem truskawkowym
Składniki:
Wszystko jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym. Tylko zamiast bananów, użyłam musu z truskawek
Tort Zielony.jpg)
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym.
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Masa w końcu prawie velurowa. Aby ją wykonać rozpuszczamy (w mikrofali) czekoladową kuwerturę białą 33% lubecka i w tej samej proporcji rozpuszczamy masło kakaowe. Powinny mieć 35-40 stopni. Rozpuszczone łączymy ze sobą i blendujemy blenderem. Dodajemy barwnik – uwaga koniecznie do czekolady. Przenosimy do pistoletu natryskowego i obracając obrotowy talerz staramy się równomiernie nałożyć velur.
Na koniec prosta dekoracja. Kwiat dyni.
Tort Psi Patrol
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym. Tylko zamiast bananów, użyłam borówek
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Za wyjątkiem warstwy karmelizowanych bananów. Tym razem zostały zamienione na mus z borówek. Dusimy borówki z cukrem trzcinowym i zagęszczamy mus mąką.
Tym razem był też tylko biały, bez polewy. Natomiast góra ozdobiona lentylkami i obrazkiem żelowym psiego patrolu.
Tort fioletowy
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Polewa została nałożona pistoletem natryskowym z castoramy. Do wykonania polewy zostało użyte około 50g czekolady kuwertura biała 33% Lubeca ze śmietanką 36% i barwnikiem fioletowym. Czekoladę rozpuszczamy w śmietance. Dodajemy barwnika, a następnie schłodzone (nie zimne, ale nie za cieple) przekładamy do pistoletu natryskowego. Tort najlepiej mieć na obrotowym talerzu, aby dobrze nałożyć polewę.
Tort rustykalny srebrny
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Kolor srebrny wykonany sprayem spożywczym. Jednak w trakcie nakładania okazało się, że jest go za mało w opakowaniu i wyszedł taki rustykalny srebrno-biały.
Tort rubinowy
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym
Przygotowanie:
Patrz tort podstawowy. Rubinowy kolor tortu – wykonany sprayem spożywczym
Tort złoty
Składniki:
- Wszystkie jak na podstawowy przepis tortu z sernikiem karmelowym
Przygotowanie: .jpg)
Dodatkowo do dekoracji tym razem użyłam złotego sprayu (uwaga strasznie pyli!!! Wystarczy chwila a unosi się go w powietrzu cała masa i potem osiada na wszystkim dookoła. Można próbować w pudle lub na balkonie). Bezy w kształcie choinek wykonałam z bezy dodając zielonego barwnika spożywczego i posypując złotym brokatem jadalnym. Ten tort jest najlepszym tortem ze wszystkich które zrobiłam.
Żadnej podróbki karmelu – tylko własna produkcja. Serek kremowy o zawartości 23g tłuszczu, akurat tym razem biedronkowy. Efekt idealny!
Tort nr 4 – niebieski, truskawkowy .jpg)
Czwarte podejście… Biszkopt czekoladowy, krem do przekładania (tu dodałam trochę soku z cytryny) i krem do wykańczania wg podstawowego przepisu. Do tortu tym razem użyłam musu truskawkowego, który przygotowałam ze świeżych truskawek.
Mus z truskawek
Składniki:
- ok. 1kg truskawek
- 150g cukru
- 1 łyżka agar - agar
Przygotowanie:
Truskawki zagotowałam z cukrem. Część zblendowałam, a część zostawiłam w kawałkach. Dosypałam agaru i gotowałam przez 10 minut i odstawiłam do wystygnięcia – musi być dość gęsty, żeby się nie rozpływać i „nie moczyć” ciasta.
Wykończenie tortu – niebieska polewa lustrzana, truskawki, srebrny pył i połówki czekoladowych kulek.
Co wyszło, a co nie?
Przy czwartym podejściu, tort spełnia moje oczekiwania. Jedyne co nie wyszło to kulki czekoladowe… Ale to chyba wina czekolady, nie udało mi się wyprodukować „pustych” kul, bo czekolada „nie kleiła” się do foremek – albo wypływała cała, albo zostawała całość. Więc na razie nie podaję przepisu na kulki… może następnym razem się uda
Tort nr 3 - zielony, karmelowy
Przy trzecim podejściu zmieniłam serek z wiaderka na serek śmietankowy Goldessa z Lidla (odpowiednik Philadelphi) i to był strzał w dziesiątkę. Kremowy, gęsty nie trzeba dodawać zagęszczacza. Zmieniłam też biszkopt – zamiast dodawać kakao dodałam zielonego barwnika.
Serniczek zrobiłam, ale zamiast własnej produkcji karmelu dodałam tego z puszki (nie róbcie tego!), już więcej nie pójdę na łatwiznę… Pozostała produkcja tortu wg schematu podstawowego tortu.
Ostatniego dnia po wyjęciu tortu z lodówki, włożyłam go na 4 godziny do zamrażalnika. Tuz przed wyjęciem przygotowałam polewę lustrzaną.
Polewa lustrzana
Składniki:.jpg)
- 100g białej czekolady
- 50g wody
- 100g cukru
- 70g mleka skondensowanego słodzonego
- 7g żelatyny namoczonej do przykrycia w zimnej wodzie i odstawionej na 10 minut
Przygotowanie:
Żelatynę zalewamy wodą i odstawiamy. W garnku umieszczamy wodę i wsypujemy cukier i podgrzewamy. Łamiemy czekoladę do wysokiego naczynia. Gdy rozpuszczony zostanie cukier dodajemy mleka skondensowanego i chwilkę gotujemy. Zdejmujemy z kuchni i dodajemy żelatyny i mieszamy. Ciepłą masą zalewamy czekoladę i chwilkę czekamy jak czekolada się trochę rozpuści. Blendujemy delikatnie, aby nie było pęcherzyków – można przelać przez sitko. Następnie dodajemy barwnika (dałam zielonego) i delikatnie mieszamy. Odstawiamy na chwilę. Przygotowujemy blachę, którą owijamy folią, stawiamy naczynie na którym położymy tort, takie aby dobrze spływała polewa. Wyjmujemy zmrożony tort i bardzo szybko lejemy polewę. Na zimnym torcie bardzo szybko zastyga.
Przypis pochodzi ze strony: https://www.youtube.com/watch?v=2ljz71EL6kQ
Kiedy polewa jest zrobiona i pokrywa cały tort możemy tort udekorować.
Co wyszło, co nie wyszło?
Nie wyszedł karmel – bo zastosowałam z puszki, oraz polewy lustrzanej z przepisu było za dużo… (uwaga przepis który podaję, jest 1/3 tego co z oryginalnego przepisu i to wystarcza)
Tort nr 2 – na biszkopcie mango
W drugiej próbie użyłam:
1. Biszkopt mango
Składniki:
- żółtka - 45g
- białka - 120g
- mąka - 105g
- Sskrobia kukurydziana - 15g
- cukier - 40g
- cukier puder - 45g
- proszek do pieczenia - 4g
- pure z mango - 60g
- olej - 22g
Przygotowanie:
Przesiać i wymieszać mąkę, skrobię i proszek do pieczenia.
W osobnej misce rózgą wymieszać pure, żółtka i olej na gładką jednolitą konsystencje. Ubić białka, stopniowo dodając cukier wymieszany z cukrem pudrem. (WAŻNE nie ubijamy białek na super sztywną pianę! Piana musi bardzo gładziutka i błyszcząca, trochę przypominać piankę do golenia, utrzymywać kształt i się trzymać na misce, ale pozostawać miękką).
Do żółtek z pure dodać około 1/3 piany z białek i wymieszać. Przesiać połowę suchych składników, bardzo ostrożnie wymieszać łopatką silikonową, znów dodajemy 1/3 białek, mieszamy, dodajemy pozostałe suche składniki, mieszamy i na końcu ostatnia część białek. Mieszamy bardzo ostrożnie, żeby maksymalnie zachować bezcenne bąbelki powietrza, które powstały pod czas ubicia białek. Przelać do foremki i piec około 40 min w 175°C
Po dostaniu z piekarnika schładzamy biszkopt na kratce do góry nogami. Wyjąć biszkopt z foremki, owinąć w folie spożywczą i schować na noc do lodówki.
2. Mango do przekładania (mrożone i świeże)
3. Krem do przekładania z podstawowego przepisu.
4. Krem do wykańczania z podstawowego przepisu.
Co wyszło a co nie?
Biszkopt mango wyszedł super. Nauczona poprzednim razem że serek z wiaderka jest za rzadki dodałam skrobi kukurydzianej… trochę za dużo i niestety była wyczuwalna, co psuło mi smak tortu. Mrożone mango mocno się uwodniło i płyn rozmiękczył tort, świeże było zdecydowanie lepsze. Krem do wykańczania też był ciut za rzadki, ale ze skrobią trzymał się ciasta. Całość wykończyłam jadalnymi motylkami z opłatka i czekoladą.
Tort pierwszy… próby
Pierwsza próba to wykonanie czekoladowego biszkoptu, karmelowego serniczka (oraz karmelu), bananów flambe, bez dekoracji – taki naked cake.
Co wyszło a co nie…
czekoladowy biszkopt idealnie. Karmel cudownie słony i słodki zarazem. Natomiast nastąpiły duże problemy z karmelowym serecznikiem i kremem, gdyż użyłam do tego serka z wiaderka – okazał się zbyt rzadki, ale jakoś się trzymał.
Torty - podstawowe informacje
Jak zabrać się za zrobienie tortu:
Dzień 1 – pieczenie biszkoptu oraz karmelowego sernika
Dzień 2 – banany flambe, krem do przekładania, składanie tortu
Składanie tortu:
- wyjmujemy z lodówki i kroimy na 2-3 plastry (zależy jak wysoki chcemy tort)
- bierzemy rant do ciasta i wkładamy pierwszy biszkopt (jeśli potrzeba to go nasączamy np. sokiem, alkoholem)
- wykładamy krem uważając aby był rozłożony równo i na to serecznik, a kolejne warstwy krem plus nadzienie np. banany flambe.
- jeśli dajemy nadzienie, należy zrobić ochronny rant z kremu dookoła, który będzie utrzymywać nadzienie w torcie i zatrzyma przed wypływaniem.
- układamy w ten sposób wszystkie biszkopty. Na koniec cały tort smarujmy kremem cienką warstwą zawijamy w folię, zakładamy rant i odstawiamy na noc do lodówki. Po kilku godzinach na górę tortu można położyć coś cięższego aby całość nam się ładnie uformowała i była zwarta.
Dzień 3 – krem do wyrównania i dekoracja tortu.
Tort wyciągamy i kładziemy na obrotowym talerzu. Krem wykładamy od dołu, kręcąc talerzem robiąc ślimaczek. Następnie bierzemy szpatułkę i rozsmarowujemy krem jak byśmy smarowali masło na kanapkę. Ważne aby krem dobrze trzymał się tortu. Następnie bierzemy skrobek z kątem 90 stopni, stawiamy go na podkład tortu i zaczynamy kręcić talerzem i wyrównujemy do idealnego kształtu.
Kiedy mamy wyrównany krem na torcie, możemy zabrać się za dekorację.
Tort podstawowy na 16 cm średnicy:
1. Czekoladowy biszkopt
Składniki:
- 125g mąki pszennej/tortowej
- 30g kakao
- 130g cukru
- 8g proszku do pieczenia
- 2g soli
- 30g masła
- 30g oleju
- 145 ml mleka
- 1 jajko
Przygotowanie:
Mąkę, kakao, cukier, sól, proszek bardzo dobrze wymieszać. Następnie dodać mokre składniki (masło wcześniej roztopić i schłodzić) i kilka minut dobrze wymieszać. Przelać ciasto do okrągłego rantu (bez dna, robimy go z folii aluminiowej), rozetrzeć na boki ciasto (wtedy rośnie bardziej równomiernie) i piec przez 45 minut w temp 175 stopni. Po upieczeniu wyciągamy biszkopt odkładamy na kratkę, zdejmujemy dno z folii i rant. Po ostygnięciu biszkopt zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na noc do lodówki, aby stał się sprężysty.
2. Sernik karmelowy
a) Składniki na karmel:
- 225g cukru
- 100g masła
- 160ml 30% śmietanki
- 4g soli morskiej
Przygotowanie karmelu:
Masło pokroić w kostkę i schłodzić w zamrażarce. Cukier roztapiamy w garnku z grubym dnem. Wysypujemy cukier stopniowo i dodajemy partiami (uwaga rozpuszczający się cukier może mieć 180stopni!!!) w drugim garnku grzejemy śmietankę. Jak tylko cukier się roztopi dodajemy bardzo ostrożnie masło (tak aby się nie oparzyć), energicznie mieszając. Jak masło wmiesza się w cukier dodajemy gorącą śmietankę (uwaga… im większa różnica temperatur tym będzie większa reakcja!) schładzamy karmel, przelewamy przez sitko (nie będzie grudek i nie będzie krystalizował) dodajemy sól morską i przelewamy do słoiczka. To co zostanie można wykorzystać do kolejnego tortu.
UWAGA: Raz spróbowałam użyć gotowego karmelu z puszki. Nie ma co iść na skróty, domowej roboty jest o niebo lepszy!
b) Składniki na serniczek:
- 350g sera śmietankowego Goldessa z Lidla (odpowiednik Philadelphi)
- 35g cukru
- 1 jajko
- 60ml śmietanki
- 65g karmelu
Przygotowanie:
Serek wymieszać (szpatułką) bardzo dobrze z cukrem kilka minut i dopiero wtedy dodać jajko i dalej dobrze wymieszać. Następnie dodać karmel i śmietankę i wymieszać. Przełożyć masę do okrągłego rantu i piec 80 minut w kąpieli parowej 120 stopni (na dolną blaszkę wylać szklankę wody). Po upieczeniu uchylić delikatnie drzwiczki piekarnika i zostawić do wystygnięcia (nie wyciągać wcześniej!!!) po całkowitym wystygnięciu zawionąć w folię spożywczą i zostawić na noc w lodówce do stabilizacji.
3. Banany flambe
Składniki:
- 3 banany
- 20g cukru trzcinowego
- 20g masła
- 1 łyżka alkoholu
Przygotowanie:
Na patelni rozpuścić masło. Banany pokroić wzdłuż i podsmażyć z każdej strony. Posypać cukrem i zdjąć patelnie z kuchni. Wlać na banany alkohol i ostrożnie podpalić.
4. Krem do przekładania
Składniki:
- 400g serka śmietankowego
- 75g cukru pudru
- 90ml śmietanki
- 1 łyżka kawy (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Schładzamy bardzo dobrze śmietankę. Łączymy w mikserze cukier puder, śmietankę, serek i kawę. Ubijamy stopniowo zwiększając obroty.
5. Krem do wyrównania
Składniki:
- 400g serka śmietankowego
- 70g cukru pudu
- 100g masła
Przygotowanie:
Ciepłe masło ubijamy z cukrem pudrem ok 10 minut na wysokich obrotach, tak aby powstała biała pianka. Wtedy dodajemy serek i ubijamy ok 2 minut do uzyskania gładkiej konsystencji.
Najnowsze
Popularne
Losowe zdjęcie
