Rumunia 2012
Dziennik
Dzień 6 - 03.05
- uliczka Sfori
- Bran - zamek
- Rasnov - kościół warowny
- Pojana Brasov - kurort
- Feldioara = Malbork
- Viscri - kościół warowny
Strada Sfori - ul. Sznurowa - najwęższa ulica w Europie, ma zaledwie 1,3 szerokości.
Bran (węg. Törcsvár, niem. Törzburg), położony 30 km od Braszowa, posiada atrakcję, o której chciałoby się powiedzieć: "Ten zamek wybudowano z myślą o turystach!". Zamek leży dokładnie pośrodku wioski, prawie przy głównej drodze, tak, że nie sposób minąć go obojętnie. Mimo iż istnieje od XIII w., w XIX stuleciu został "przekonserwowany", przez co wydaje się trochę nienaturalny i zdecydowanie traci na atrakcyjności. Tłumy odwiedzających go turystów oraz drogie bilety również nie przemawiają na jego korzyść. Zamek wzniesiono w latach 1377-82, na polecenie węgierskiego króla Ludwika I Andegaweńskiego, jako blokadę przełęczy górskiej Pasul Bran (węg. Törcsvári-hagó) na szlaku prowadzącym na Wołoszczyznę. Wydzierżawili go jednak mieszczanie braszowscy, szczególnie zainteresowani ochroną szlaku handlowego i pobieraniem opłat granicznych. Wkrótce też (1498) stał się ich własnością. Swój obecny kształt uzyskał w XV w. Spalony od uderzenia pioruna w 1619 r., został następnie odbudowany, uzyskując m.in. polską attykę, tzw. jaskółczy ogon. Na początku XX w. przekształcono go na górską rezydencję rumuńskiej królowej. Dziś prócz malowniczości nie oferuje specjalnych wrażeń. Również powiązanie z Drakulą jest fikcją, ponieważ Wład Palownik (pod takim przydomkiem Drakula występuje w historii) spędził tu zaledwie kilka nocy przejazdem (rezydując głównie w swoim zamku Poienari w Górach Fogaraskich). Aby miłośnicy legendy nie byli rozczarowani, lepiej niech zostawią tę wycieczkę na któryś z bardziej pochmurnych dni.
-
Dracula
Vlad Dracolya, piętnastowieczny książę, znany również jako Vlad Palownik, utrwalił się w pamięci jako inspiracja dla doskonałej książki Bram'a Stokesr'a "Dracula". Faktycznie, jego prawdziwa historia jest dużo bardziej interesująca niż jakakolwiek opowieść o wampirach. Vlad urodził się na początku piętnastego stulecia. Był drugim synem Księcia Wołoskiego, Vlad'a Drakula. Drakula był członkiem Zakonu Smoka, czemu zawdzięcza swój przydomek. Zakon Smoka stanowił grupę słowiańskich władców i dygnitarzy wojskowych, którzy byli zaprzysiężeni celem utrzymania chrześcijanizmu zwalczając tureckie Imperium Ottomańskie. Związane z tym działania wojenne obejmowały w tym okresie historycznym, praktycznie w sposób ciągły, tereny Wołoszczyzny.
W wieku młodzieńczym, prawdopodobnie podczas pierwszej bitwy w której wziął udział, Vlad został pojmany przez Turków, wraz z młodszym bratem Radu. Vlad i Radu stali się bardzo wartościowymi zakładnikami będąc synami lokalnego księcia, tak więc zostali zabrani do Istambułu i uwięzieni przez sułtana Mehemeta. Po uwięzieniu synów, Dracul (ojciec) starał się bezskutecznie wykupić ich z niewoli tureckiej. Te próby pertraktacji zostały postrzeżone przez Jana Hanyadi'ego (Króla Węgier - faktycznego chociaż nie tytularnego, najbardziej wpływowego członka Zakonu Smoka). Hunyadi wynajął morderców, którzy zabili Drakula (ojca) i jego starszego syna (starszego brata Vlada) Mihnea.
W międzyczasie w Istambule, Sułtan Mehemet próbował nawrócić Vlada i Radu na Islam. Miał on nadzieję wykorzystać ich w swoich pretensjach do tronu Wołoskiego. Radu bardzo szybko przyjął wyznanie i został uwolniony. Jednakowoż Vlad był zdecydowanie nieugięty. Jak przypuszcza się współcześnie sadystyczne skłonności Vlada stanowiły owoc jego pobytu jako więźnia na dworze Sułtana. Kiedy Vlad wydawał się ostatecznie złamany sułtan powrócił do pomysłu podporządkowania sobie Wołoszczyzny. Po zajęciu jej stolicy, ustanowił Vlada jako nowego księcia. Jednakowoż Vlad nie chciał być marionetkowym władcą, tak że po kilku miesiącach opuścił swój kraj udając się na północ do sąsiedniej Mołdawii. Vlad pozostał na pewien czas gościnnie u kuzyna i bliskiego przyjaciela Stefana. Vlad zrozumiał że jedyną drogą aby przepędzić Turków i stać się rzeczywistym księciem Wołoszczyzny, było zjednać sobie pomoc Jana Hanyadi'ego - mordercy jego ojca i brata.
Hunyadi zgodził się na powrót Vlada. Vlad i Hunyadi usunęli z tronu Radu, który został uczyniony księciem przez Sułtana, po ucieczce Vlada. Vlad odzyskał tron Wołoski rozpoczynając drugą i najbardziej niecną część swego panowania. Vlad Dracolya nie był dobrym władcą. Miał straszliwy zwyczaj najeżdżania niektórych miast na swoim terytorium i mordowania dużej ilości ludzi. Z nieznanych przyczyn, miasta wybierane dla tych bezsensownych ataków, były często miastami których ludność w większej części miała niemieckie pochodzenie. W rezultacie większość przetrwałych zapisków dotyczących Vlada pochodzi z niemieckich pism propagandowych. Najbardziej znanym obrazem przedstawiającym Vlada jest pochodzący z nich drzeworyt na którym Vlad je obiad na trawiastym wzgórzu otoczony przez las pali na które nabite są ciała.
Większość ofiar Vlada zostało zabitych na palu. Mordując większą liczbą wieśniaków popędził ich jak stado na urwiste zbocze poniżej którego ustawiony był rząd pali. Stosował również metody takie jak gotowanie, ćwiartowanie, czy po prostu obcinanie głowy. Istnieje wiele opowieści, o różnym stopniu autentyczności, opisujących okrucieństwo Vlada w okresie jego panowania. Pewnego razu dwóch ambasadorów od Sułtana przybyło do Vlada z posłaniem. Kiedy wkroczyli do jego sali tronowej, poprosił ich o zdjęcie turbanów. Turcy odmówili, nie przypuszczając jak wielki błąd popełniają znieważając Vlada. Vlad nakazał natychmiastowo aby strażnicy pojmali ich i stwierdził, że skoro są tak bardzo przywiązani do turbanów to powinny im być przybite do głowy. Następnie z satysfakcją patrzył jak wielkimi gwoździami przybijano Turkom turbany do czaszki.
Vlad reagował bardzo gwałtownie na nieposłuszeństwo, jednak potrafił być również wspaniałomyślny. Pewnego razu przysłał do niego posłańca król Węgier. Nie było wiadome jakie wieści przywiózł, ale było oczywiste że rozzłościły one Vlada. Vlad zaprosił następnie posłańca na wspólny obiad. Bezpośrednio przed posiłkiem, Vlad zapytał posłańca, czy wie dlaczego zaprosił go tutaj. Człowiek ten znał doskonale reputację Vlada, wiedział że był rozzłoszczony przywiezionymi wieściami i spostrzegł też dwóch żołnierzy stojących za Vladem i trzymających włócznie. Myśląc szybko, posłaniec odpowiedział, że nie wie, ale wie że jest wielkim władcą i każda rzecz jaką poleci - nawet jego śmierć - się stanie. Vlad polecił oddalić się żołnierzom i rzekł, że nie odpowiedział najlepiej, i powinien go nadziać na pal. Następnie obdarował posłańca licznymi podarkami i odesłał z powrotem na Węgry.
Przez większą część okresu panowania Vlada, Wołoszczyzna była wolna od bezpośrednich najazdów, jednak po wstąpieniu na tron nowego Sułtana Suiliman'a II Imperium Ottomańskie ponownie zwróciło swe zainteresowania na te właśnie tereny. Vlad był informowany przez swych szpiegów o wielkiej potędze nadciągającej armii Tureckiej. Wiedział, że jego wojska nie mogą zwyciężyć w otwartej bitwie, podjął przygotowania do obrony w oblężeniu, a także bardzo ryzykowne próby wojny podjazdowej. Pewnej nocy Vlad poprowadził osobiście niewielki oddział zbrojny do tureckiego obozu z nadzieją pojmania i zabicia sułtana. Jeżeli udałoby się zabicie sułtana w tak zuchwały sposób, z pewnością wojska tureckie uległyby demoralizacji i łatwo można by je wyprzeć z własnego terytorium. Dzięki elementowi całkowitego zaskoczenia, doskonałej znajomości terenu, atak oddziału Vlada o północy, prawie zakończył się sukcesem. Sułtan został ranny, chociaż nie była to rana ciężka, a Vlad na czele sił własnych uciekł bez strat.
Ten zuchwały atak jednak nie powstrzymał tureckiej armii. Vlad uciekł szczęśliwie do swego zamku w Targoviste i rozpoczął przygotowania do ucieczki. Jego żona wierząc, że ucieczka jest niemożliwa, popełniła samobójstwo skacząc w nurt rzeki. Od tej pory rzeka ta nosi nazwę rzeka Księżniczka. Vlada dotknęła także inna tragedia. Podczas jego ucieczki z zamku poprzez lasy na grzbiecie konia - sługa wiozący jego dziecko upuścił je w lesie. Ścigający ich Turcy byli zbyt blisko, aby uciekający mogli ryzykować powrót i szukanie zgubionego dziecka, stąd nie zatrzymując się na dłużej ruszyli w dalszą drogę. W ciągu jednego dnia Vlad stracił swój dom i rodzinę. Szukając pomocy, Vlad udał się do króla Węgier. Jednak posłowie z wiosek bardziej prześladowanych przez Vlada dotarła do króla węgierskiego wcześniej, donosząc że Vlad przybywa jako sprzymierzeniec Turków i ich szpieg, co było oczywistym kłamstwem. Skutkiem tego po przybyciu Vlada na miejsce został natychmiast pojmany i wtrącony do więzienia.
Turcy nie zatrzymali się długo w Targoviste. Ponadto mimo pośpiesznej ucieczki, Vlad podpalił miasto obracając go w ruinę. Dodatkowo po kilku dniach od zajęcia miasta wśród wojsk tureckich pojawiła się czarna dżuma powodując duże straty. Spowodowało to, iż wojska tureckie stosunkowo szybko opuściły tereny Księstwa Wołoskiego. Vlad był uwięziony przez okres kilku miesięcy, ale udało mu się pozyskać względy Ilony, siostry króla węgierskiego. Użyła ona swego wpływu na brata celem uwolnienia Vlada. Ilona i Vlad wkrótce wzięli ślub, a Vlad uzyskał przeprosiny. Zamieszkali wspólnie w zamku jaki otrzymali od króla węgierskiego, gdzie żył szczęśliwie ze swą żoną przez kilka lat. Tam też urodziło im się pierwsze i jedyne dziecko.
Po tych kilku latach z pomocą króla węgierskiego w 1476 roku powrócił i odzyskał tron wołoski. Zbudował nowa stolicę Bucharesti - obecnie Bucharest (Bukareszt) stolica Rumunii. Wkrótce jednak Turcy powrócili i Vlad zginął w zwycięskiej zresztą dla niego bitwie z Basarabem, przypuszczalnie zamordowany skrytobójczo przez bojarów w zamieszaniu na placu boju.
Źródła ówczesne, zwłaszcza siedmiogrodzkie, przedstawiły Vlada jako bezmyślnego okrutnika, pławiącego się w krwi niewinnych ofiar. Był to jednak władca niewątpliwie wybitny, który drakońskimi metodami usiłował realizować dwa główne cele: obronę niezawisłości przed zaborczością turecką oraz unowocześnienie państwa przez wzmocnienie pozycji panującego i poparcie warstw średnich. W obydwu wypadkach musiało dojść do walki na śmierć i życie między nim a wielkimi bojarami. Vlad przegrał, gdyż podstawy, na których opierał się jego program, okazały się zbyt kruche Do tego doszedł jeszcze krwawy terror, przekraczający granice konieczności. Ale oddał społeczności rumuńskiej trwałą przysługę, chociażby przez wprowadzenie na tron mołdawski Stefana, zwanego później Wielkim.
Historia Vlada Palownika, zniekształcona w sensacyjnych opowieściach epoki, częściowo pomieszana z osobą jego ojca, Vlad'a Drakula, stała się punktem wyjścia legendy o Drakuli..
Râsnov (węg. Barcarozsnyó, niem. Rosenau) wyróżnia się jednym z największych i najpiękniejszych - pod względem lokalizacji - zamków chłopskich. Już z wielokilometrowej odległości mury budowli jaśnieją na tle ciemnego masywu Postvaru. Jego autentyczność, pomimo ruiny, może śmiało konkurować z przereklamowanym Branem. Osadę założyli Krzyżacy ok. 1225 r., a po ich odejściu twierdzę udoskonalali sami mieszkańcy. Wnętrze wypełniła gęsta zabudowa cel dla mieszkańców i ich dobytku, przypominając raczej miasteczko, aniżeli zamek. Twierdza była schronieniem dla mieszkańców trzech wsi: Râsnov, Cristian i Vulcan. Gdy oblężenia przedłużały się i zapasy wody były na wyczerpaniu, mieszkańcy wymykali się nocami za mury i przynosili wodę z pobliskiego źródła. Zamek został zdobyty (po raz pierwszy!) dopiero w 1612 r. przez księcia siedmiogrodzkiego Gabriela Batorego, którego żołnierze odnaleźli źródło. Odcięci od wody obrońcy zmuszeni byli się poddać. Niezwłocznie po tym przystąpiono do kopania studni, którą ukończono po 17 latach, osiągając głębokość 143 m. Okazało się to zbawienne, gdy w 1658 r. mieszkańcy okolicy musieli schronić się w nim aż na trzy lata. Nie powinny więc dziwić położone w obrębie zamku takie obiekty, jak szkoła, kaplica z plebanią czy ogrody warzywny i owocowy. Do ostatecznego upadku twierdzy przyczynił się pożar w 1718 r. oraz zniszczenia jakich doznała w wyniku trzęsienia ziemi w 1802 r.
Położona na wysokości 1030 m n.p.m., u stóp masywu Postvaru, Poiana Brasov (węg. Brassó Pojána) nazwana może być "rumuńskim Zakopanem". To najdroższy kurort w kraju i miejsce, gdzie finansowa elita pobudowała swoje wille. To również raj dla wszystkich tych, którzy preferują czynny wypoczynek. Poiana Brasov ma jedyny w kraju sztucznie naśnieżany stok, chociaż sezon narciarski trwa tu do kwietnia, poza tym oferuje doskonałe warunki do uprawiania większości innych dyscyplin, takich jak górska turystyka rowerowa, wspinaczka, pływanie, tenis, a nawet jazda konna. Mniej ruchliwi skorzystać mogą z kolejki górskiej, którą można bez wysiłku dostać się na szczyt Postvaru (1799 m n.p.m.), skąd rozciąga się wspaniała panorama Braszowa i okolic.
Położone na północ od Braszowa miasteczko Feldioara (węg. Barcaföldvár, niem. Marienburg) zaskakuje swoją historią. W 1211 r. król Andrzej II osadził tu Krzyżaków, czyli rycerzy Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, dla ochrony wschodniej granicy Królestwa Węgierskiego. Rycerze obrali sobie tę miejscowość na stolicę, nazywając ją Marienburg (później nazwę tę przejął Malbork). Na wzgórzu powstał duży zamek, niestety dziś w ruinie. Kościół w miasteczku wzniesiono dopiero po wypędzeniu Krzyżaków (1225), na miejscu ich wcześniejszej romańskiej kaplicy.
Viscri - miejscowość w Rumunii położona w południowej części Siedmiogrodu w okręgu Braszów (ok. 40 km na południowy wschód od Sighişoara). W przeszłości zamieszkana głównie przez Sasów siedmiogrodzkich. Znana ze znajdującego się w niej jednego z charakterystycznych dla tego regionu kościołów warownych. Wraz z sześcioma innymi wsiami siedmiogrodzkimi znajduje się od 1999 r. na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Miejscowość powstała w trudno dostępnym zakątku Siedmiogrodu w XII w. Pod koniec tego stulecia zasiedlili ją Sasi siedmiogrodzcy, w tym okresie sprowadzani do Siedmiogrodu przez królów węgierskich. Wieś początkowo pojawiała się w dokumentach pod łacińską nazwą Alba Ecclesia, czyli "Biały Kościół", pochodzącą od koloru murów miejscowej świątyni (nazwy wsi używane dzisiaj w języku węgierskim i niemieckim oznaczają właśnie "Niemiecki Biały Kościół", obecna nazwa rumuńska również pochodzi od tego określenia).
Sasi stanowili zdecydowaną większość wśród mieszkańców wsi, aż do XX w. Z saskich mieszkańców, których wcześniej było kilkuset, po emigracji do Niemiec w latach 80. i 90. XX wieku pozostało zaledwie kilkadziesiąt osób. Obecnie większość mieszkańców wsi stanowią Romowie.
Odizolowaniu od głównych szlaków komunikacyjnych (trwającemu do dziś) wieś zawdzięcza zachowanie dawnego saskiego układu urbanistycznego, któremu (wraz z kościołem warownym) zawdzięcza wpisanie na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO. Przy głównym trakcie oraz dwóch ulicach biegnących do kościoła znajdują się typowe saskie gospodarstwa. ościół warowny znajduje się na południowo-zachodnim krańcu wsi. Już w XII w., przed przybyciem tutaj Sasów, powstał tu mały romański kościół zbudowany przez zamieszkujących tutaj Szeklerów. Wraz z przybyciem Sasów zaczęła się stopniowa rozbudowa świątyni - ostatecznie powstała gotycka trzynawowa bazylika z potężną wieżą (wzniesioną jeszcze w XIII w. jako główny punkt obronny, dominujący i dzisiaj nad całym zespołem), a ponadto kościół ufortyfikowano i otoczono murami obronnymi. Rozbudowa kompleksu następowała przez stulecia, aż do XVII w. W murach obronnych, od ich wewnętrznej strony, umieszczono pomieszczenia służące jako schronienie dla mieszkańców wsi i ich dobytku podczas częstych najazdów zza Karpat.
Od XVI w. kościół jest świątynią ewangelicką. Chrzcielnica kościelna została wykonana z romańskiego kapitela. W XVIII w. sklepienia kościoła zmieniono na drewniany strop.
Dzień 7 - 04.05
- Sighisoara - kościół na wzgórzu, kościół w centrum, rynek, baszty, baszta z zegarem, Dom Draculi, kamienica pod jeleniem, stara szkoła, schody szkolne, uliczki miasteczka
- Biertan
- Valea Villor
- Medias
- Cluj
Transylwania.Sighisoara - miejsce urodzenia Draculi
Prawdopodobnie już w XI w. istniała w tym miejscu osada, okalająca swym drewniano-ziemnym wałem szczyt wzgórza. Pierwotny, być może szeklerski gród, rozbudowali osiedleni tu koloniści sascy. W dokumentach miejscowość pojawia się od 1298 r. jako łacińskie Castrum Sex, saskie Schespruch, węgierski Segusvár (1367) i rumuńska Saghisoara (1431). Od samego początku większość mieszkańców trudniła się rzemiosłem. XV-wieczne dokumenty podają, iż byli oni zrzeszeni w 10 cechach, których liczba na początku XVI stulecia wzrosła do 15. Cechy miejskie istniały w Sighi oarze do 1875 r. Obwarowania wokół wzgórza wzniesiono zapewne w XV w., w obliczu narastającego zagrożenia tureckiego. Również dolne miasto, położone wzdłuż zasypanego dziś potoku ?ae (płynącego środkiem obecnej Str. 1 Decembrie 1918), otoczone było murami. Członkowie cechów zajmowali się budową oraz utrzymaniem murów i baszt, a także wykopali na górze osiem studni (34 m głębokości), aby zapewnić sobie dostęp do wody w razie ewentualnego oblężenia. Korzystając z królewskich przywilejów, miasto rozwijało się spokojnie przez dwa stulecia, organizując swoje życie w hermetyczną enklawę - w jego obrębie nie mógł zamieszkać nikt pochodzenia innego niż saskie. Od XVII w. nastały cięższe czasy. Miasto plądrowały różne wojska, głównie tureckie. Epidemie i pożary nękały je przez XVII i XVIII w. Ważny epizod odegrała Sighi oara podczas Wiosny Ludów. 31 lipca 1849 r. u rogatek miasta rozegrała się bitwa między oddziałami dowodzonymi przez gen. Józefa Bema a rosyjskim wojskiem prowadzonym przez gen. Aleksandra Lüdersa. W bitwie tej zginął walczący u boku Bema wielki węgierski poeta Sándor Pet fi. 2. poł. XIX w. była spokojna. Przebudowano wtedy dolne miasto, jednak Cytadela zachowała średniowieczny kształt i urok.
Zwiedzanie można rozpocząć z Piaia Hermann Oberth, z którego ulica Turnului prowadzi w obręb górnego starego miasta. Dom rodzinny Hermanna Obertha znajduje się u dolnego wylotu ulicy Turnului. W niszy ustawiono popiersie tego najsłynniejszego obywatela miasta.
Wieża Zegarowa, poprzedzona fortyfikacjami bramy głównej, łączyła kiedyś funkcje doskonałego punktu obserwacyjnego i miejsca zgromadzeń rady miejskiej. Dziś jest przede wszystkim głównym symbolem miasta i jego najbardziej fotogeniczną budowlą. Wzniesiona prawdopodobnie już w XIV w., do 1575 r. pełniła funkcję ratusza. Odbudowana po pożarze, w 1677 r. uzyskała ozdobny dach, wykonany przez Tyrolczyków Vita Greubera i Filipa Bonge. Ma 64 m wysokości, a jej galeria widokowa, z której roztacza się wspaniała panorama, znajduje się na poziomie ok. 30 m. Nazwę swą zawdzięcza zegarowi wykonanemu w 1648 r. przez Jana Kirschela. Skomplikowany mechanizm zegara, poruszający także figurki znajdujące się po obu stronach wieży, można obejrzeć z bliska, zwiedzając urządzone tu Muzeum Historyczne, w którym znajduje się również makieta przedstawiająca miasto w jego średniowiecznym kształcie.
Kościół Klasztorny, wspomniany w dokumentach w 1298 r., należał do klasztoru Dominikanów i poświęcony był Najświętszej Marii Pannie. Pierwotny obiekt miał prawdopodobnie skromniejsze rozmiary. W wyniku przebudów jest on dziś liczącą 44,5 m długości i 12,6 m szerokości gotycką halą (w takim układzie wszystkie nawy mają tę samą wysokość, odmiennie niż w układzie bazylikowym). Po przejściu Sasów na wiarę luterańską (1547) kościół stał się główną świątynią miasta. Do najcenniejszych elementów wyposażenia należy chrzcielnica odlana w 1440 r. Znajduje się tu także 35 wschodnich kobierców. Wracający ze Wschodu kupcy darowywali je jako wota w podzięce za opiekę w podróży, z prośbą o dalszą opatrzność. Na miejscu dawnych zabudowań klasztornych w latach 1886-88 wzniesiono dzisiejszy magistrat. Latem w kościele odbywają się recitale organowe.
Dom Drakuli (Casa Vlad Dracul), znajdujący się nieopodal, wzbudza zainteresowanie głównie w związku z legendą. Wcześniej zwany domem Pauliniego, jest prawdopodobnie najstarszym świeckim obiektem w mieście. Jego parter zbudowano z kamienia rzecznego. Trzy dokumenty wspominają o pobycie tu w latach 1431-36 Włada Dracula (zwanego tak z powodu przynależności do rycerskiego zakonu Dragonów), ojca Włada Palownika (Vlad), który posłużył za pierwowzór postaci Drakuli z powieści Brama Stokera. Przypuszcza się więc, że młody książę Wład mógł się właśnie tutaj urodzić.
Dom pod Jeleniami (rum. Casa cu Cerb, niem. Haus mit dem Hirschgeweih) jest najbardziej reprezentacyjną kamienicą starówki, wybudowaną w późnorenesansowym stylu, usytuowaną w narożu rynku głównego (P-ia Ceti).
Prowadzące na Wzgórze Szkolne, zadaszone Schody Szkolne, wybudowane w 1662 r., liczyły pierwotnie 300 stopni. Później zostały przebudowane i dziś liczą 175 stopni. Służyć miały uczniom i nauczycielom w czasie niepogody, szczególnie zimą, jako bezpieczna droga do położonej na górze szkoły. Naprzeciw wyjścia ze schodów znajduje się budynek starej szkoły, wzniesiony w 1619 r. Po lewej stronie natomiast widać okazały budynek nowej szkoły - Gimnazjum Josepha Haltricha, postawiony w latach 1792-1817 i przebudowany w 1901 r.
Kościół na Wzgórzu, stojący na szczycie Wzgórza Szkolnego (429 m n.p.m.) jest najcenniejszą budowlą Sighisoary. Powstawał w kilku etapach. Na początku XIII w. istniał tu mały salowy kościółek z półokrągłą apsydą. Około 1300 r. wybudowano trójnawową bazylikę z masywną zachodnią wieżą. Prezbiterium tej bazyliki objęło swymi murami pierwotne założenie salowe i w ten sposób powstała rzadko spotykana w Transylwanii krypta. W latach 1429-83 bazylikę przebudowano na późnogotycką halę. Wtedy też dobudowano południowy portyk (ganek wejściowy). Ostatnim etapem była dobudowa zakrystii i zachodniego portyku ze schodami (ok. 1500 r.). Początkowo katolicki, kościół uzyskał wezwanie św. Mikołaja, aby po przejściu mieszkańców na luteranizm (1547) stać się ich kościołem parafialnym. Podczas ostatniego etapu przebudowy wykonano dekoracje freskowe, zamalowane w 1877 r. Podczas konserwacji obiektu w 1934 r. odnowiono te z nich, które nie uległy zniszczeniu. Wchodząc do kościoła głównym wejściem, zauważyć można łaciński napis: "Dzieło ukończono z Bożą pomocą w 1488 r., kiedy w dniu św. Gerarda (23 września) ciężki śnieg spadł, łamiąc drzewa owocowe". Autorem napisu i fresków jest Jacob Kendlinger z austriackiego Salzburga.
Cmentarz (Cimitirul Evanghelic), tarasowo rozłożony na stoku za kościołem, należy do najpiękniejszych nekropolii Transylwanii, pięknie pokazując trwanie etosu rzemieślniczego w tej społeczności.
Kościół katolicki wybudowano w 1894 r. w miejscu Baszty Ślusarzy i przylegającego do niej kościoła franciszkańskiego. Powstał głównie na potrzeby tutejszej społeczności węgierskiej tego wyznania.
Biertan (węg. Berethalom, niem. Birthälm) jest jednym z miejsc, których pod żadnym pozorem nie wolno ominąć! Nad wiejskim ryneczkiem góruje z daleka widoczna twierdza z wieloma wieżami i ogromnym kościołem. To jeden z najlepiej zachowanych i największych kościołów warownych Transylwanii, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1283 r.; sam kościół wymieniono w dokumentach po raz pierwszy w 1402 r. Ostateczny kształt wzorowanej na rozwiązaniach miejskich, trójnawowej hali nakrytej gwiaździstym sklepieniem, uzyskał w latach 1520-22. Do czasów reformacji był to kościół Mariacki. Zachował się fundowany dla tego wezwania tryptyk z lat 1483-1515. Środkowe przedstawienie tworzą rzeźby ukrzyżowanego Chrystusa w otoczeniu Marii, św. Jana i Marii Magdaleny. Boczne kwatery ukazują sceny z życia Marii i z dzieciństwa Jezusa. Do szczególnie pięknych należy umieszczone w prawym skrzydle przedstawienie odpoczynku w drodze do Egiptu. Cenna jest również kamienna ambona przypisywana mistrzowi kamieniarskiemu Ulrichowi z Braszowa (Kronstadt), której dekoracja wykazuje cechy przejściowe od gotyku do renesansu. Kunsztowne są portale wejściowe kościoła, a także portal zakrystii (1515) z oryginalnymi drzwiami. Wspaniałą snycerką wyróżniają się stalle prezbiterium, lecz prawdziwym rzemieślniczym majstersztykiem jest uruchamiający jednocześnie 15 rygli zamek u drzwi kościoła - konstrukcja mistrza Johannesa Reichmutha.
W latach 1468-1523 powstały potężne umocnienia, które ochraniać miały zarówno kościół, jak i mieszkańców miasta, stąd w ich obrębie umieszczono także pokaźny spichlerz. Dla zabezpieczenia pierwotnego pierścienia dobudowano kolejny, a w XVII w. trzeci, ostatni, tworząc tym samym największą fortyfikację kościelną Siedmiogrodu (nigdy niezdobytą!). Doskonałość obwarowań - których wysokość dochodzi do 12 m - sprawiła, że przez trzy stulecia Biertan był także siedzibą biskupa. Podziwiając baszty, zwróćmy uwagę, iż wszystkie zachowały się w niezmienionej, średniowiecznej formie (drewniane galerie nakryte czterospadowym dachem), w przeciwieństwie do wielu innych kościołów, których baszty nakryto z czasem dachami pulpitowymi. Dwie z nich zasługują na szczególną uwagę. Baszta-mauzoleum, znajdująca się w północno-zachodniej części zespołu, mieści nagrobki rezydujących tu dostojników. Część z owych nagrobków wykonał jeden z najlepszych artystów kamieniarskich tego czasu, Elias Nicolai z Hermannstadt (płyty Georga Theilesiusa, zm. 1646, i Christiana Bartha, zm. 1658). Natomiast znajdująca się w części południowej zespołu "Katolicka Wieża" zawiera freski przedstawiające m.in. Św. Jerzego oraz Pokłon trzech króli (1425. Stanowi ona symbol religijnej tolerancji w kraju tak ciężko doświadczanym konfliktami etnicznymi i religijnymi. Gdy większość mieszkańców przeszła na protestantyzm, wieżę przeznaczono dla tych, którzy zachowali dawne wyznanie.
Patrząc z twierdzy na wieś, nie sposób oprzeć się urokowi jej regularnej zabudowy. Jest to pejzaż średniowiecznej Europy Środkowej, w kształcie nadanym jej przez niemiecką Kolonizację Wschodnią. Ani jeden budynek nie uległ tu zmianie, dlatego nie tylko kościół, ale również cała wieś znalazła się pod patronatem UNESCO. Zadziwiająca jest też myśl, że ta zapomniana, ukryta gdzieś na wschodzie wioska w średniowieczu utrzymywała naturalny kontakt z takimi centrami, jak Wiedeń czy Norymberga.
Valea Viilor - miejscowość w Rumunii położona w południowej części Siedmiogrodu w okręgu Sybin (ok. 15 km na południowy zachód od Mediaş). W przeszłości zamieszkana głównie przez Sasów siedmiogrodzkich. Znana ze znajdującego się w niej jednego z charakterystycznych dla tego regionu kościołów warownych. Wraz z sześcioma innymi wsiami siedmiogrodzkimi znajduje się od 1999 r. na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Wieś pierwszy raz była wzmiankowana w XIII w. Zamieszkana przez stulecia przez Sasów siedmiogrodzkich, została przez nich opuszczona w 2. połowie XX w. (dzisiaj pozostało zaledwie kilka osób). Ich miejsce zajęła w większości ludność rumuńska i cygańska. Kościół warowny, typowy dla saskich wsi siedmiogrodzkich, znajduje się w centrum wsi. Pierwotna budowla powstała zapewne w XIV w., obecną wzniesiono na przełomie XV i XVI stulecia. Sama bryła kościoła ma charakter zdecydowanie obronny. Jest to potężna budowla, w której wyróżnia się szczególnie wysoko nadbudowane ponad poziom nawy prezbiterium, pełniące funkcję baszty, podobnie jak i skromniejsza wieża wznosząca się ponad wejściem. Wieża i prezbiterium połączone są obszernym strychem obronnym ponad nawą z otworami strzelniczymi. Obronności kościoła służą też hurdycje oraz zewnętrzne klatki schodowe umożliwiające szybkie dostanie się na górne poziomy. Oprócz tego kościół otoczony jest pierścieniem murów obronnych z 4 basztami. To wszystko czyni z zespołu kościelnego potężne założenie zamkowe, zgodnie z inskrypcją znajdującą się wewnątrz kościoła, pochodzącą z pieści Lutra: Ein fester Burg ist unser Gott ("Solidną twierdzą jest nasz Bóg").
Kościół, choć potężny, jest jednonawowy. Uwagę zwraca sklepienie sieciowe. Wewnątrz znajduje się gotycki tympanon z płaskorzeźbą przedstawiającą Chrystusa.
Mediaş - rumuńskie miasto przemysłowe usytuowane w centrum Siedmiogrodu w okręgu Sybin, 190 km na południe od granicy z Ukrainą. Miasto rozwinęło się z wioski rzemieślniczej. W Mediaş zachowało się wiele starych uliczek, a także kościół z XIV wieku oraz fragmenty innych średniowiecznych budynków. W mieście produkuje się m.in. maszyny, szkło, obuwie, wino i porcelanę. Tutaj 16 lutego 1576, po ogłoszeniu go w Krakowie królem Polski, książę siedmiogrodzki Stefan Batory zaprzysiągł pacta conventa, m.in. przyrzekł odebrać dla Rzeczypospolitej ziemie zagrabione przez Iwana Groźnego.
Dzień 8 - 05.05
- przejazd na Węgry do Egeru
- spacer po centrum, wejście na minaret
- Wizyta w Egri Koronie - miejscu gdzie wyrabia się wino węgierskie
- źródła termalne Egerszalok
Dzień 9 - 06.05
- powrót do Krakowa
- «« poprzednia
- następna